Kalendarz wydarzeń Kalendarz wydarzeń

Wróć do pełnej strony

Jestem w lesie. Szczecin

W trakcie czterogodzinnej pracy udało się posadzić około 5000 drzewek. Nie było łatwo ale wszyscy dzielnie kopaliśmy dołki, dbaliśmy o prawidłowe umieszczanie sadzonek i ich staranne przysypywanie. Łamaliśmy szpadle? Tak, bo twarda gleba opierała się niekiedy naszym wysiłkom. Zabawy było jednak co nie miara. Zarówno duzi jak i mali uczestnicy sadzenia rywalizowali w konkursach i rozgrzewkach, bo temperatura sobotniego poranka nie rozpieszczała pracujących. Wspólne spotkanie upamiętniliśmy w pamiątkowej księdze, w której zbieramy wspomnienia ze wszystkich spotkań przy sadzeniu drzew w puszczy. W tegorocznym spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy Szczecina, Gryfina i okolicznych miejscowości.

Do akcji włączyli się także:

- pracownicy firmy Kronospan i jej szczecińskiego Alfa Terminalu, w ramach prowadzonego od 19 lat projektu Kronodrzewko oraz

- spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna prowadząca wraz z pracownikami pozostałych spółek Grupy PGE autorską inicjatywę „Lasy Pełne Energii”.

I duzi i mali dzielnie pracowali...

Pierwsze wbicie szpadla poprzedzał fachowy instruktaż

Puszcza Bukowa - las, który łączy pokolenia

Niekiedy i tak bywało...

Leśna ekipa przed przystąpieniem do pracy

A kto posadził te drzewka? MY :)

W tym roku sadziliśmy wspólnie buka zwyczajnego. Nie ma wielu miejsc w puszczy, w których drzewka należy sadzić ręcznie. Na przeważającym obszarze odnawia się ona bowiem naturalnie - poprzez opadanie nasion i późniejszy bujny wzrost młodych pokoleń lasu. Sztuczne odnowienie lasu prowadzi się w puszczy tam, gdzie nie jest możliwe odnowienie naturalne (np. tam, gdzie nie udaje się samosiew, albo konieczna jest przebudowa (zamiana) drzewostanów iglastych na liściaste). W tym roku taki typ odnowienia lasu zastosowano na niespełna 15 ha powierzchni, rozproszonej w całej puszczy. O tym jakie drzewka zostaną posadzone decydują przede wszystkim warunki siedliskowe. Jeśli odnowienie sztuczne prowadzone jest na glebach uboższych sadzi się tu przede wszystkim sosnę. Jeśli gleby są żyzne wprowadza się buki, dęby, lipy itp. Wszystko zgodnie z zasadą dostosowania przyszłych drzewostanów do potencjału siedlisk. Przy doborze składów gatunkowych uwzględnia się również ich zgodność z typami siedlisk przyrodniczych, jakie występują w puszczy. To zatem działanie przemyślane i w pełni zgodne z wymogami ochrony tutejszych zasobów przyrodniczych w warunkach prowadzonej i zgodnej z prawem gospodarki leśnej.

Jak odnawiamy sztucznie?

Aby sadzonki wprowadzane odnowieniem sztucznym miały szansę na dobry start dokonuje się wcześniejszego przygotowania gleby. Przed tym zabiegiem czeka się kilka lat obserwując powierzchnię – tak aby upewnić się, że Natura nie jest w stanie zrobić tego sama. Przygotowanie gleby wykonuje się to specjalistycznymi pługami, które przygotowują tzw. bruzdy, w których w odpowiednych odległościach wyliczonych dla każdej powierzchni sadzi się młode drzewka. Dlaczego tak? Dlatego, że gleba w takich miejscach jest „zbita” i twarda, przez co uniemożliwia kiełkowanie nasion. Po kilku latach po bruzdach nie ma śladu, a w miejscach gdzie szanse na pojawienie się młodych pokoleń lasu były znikome rośnie ładny młody las. Inną metodą przygotowania gleby w celu wsparcia kiełkowania nasion jest tzw. frez. Zabieg ten polega na rozluźnieniu wierzchniej warstwy gleby w celu jej napowietrzenia i rozluźnienia jej struktury (nie wykonuje się tutaj bruzd). Potem czeka się na naturalny obsiew. Na każdej powierzchni, na której występują siedliska przyrodnicze istnieje konieczność przygotowania gleby pozostawia się (zgodnie z wytycznymi odnoszącymi się do ochrony tutejszych siedlisk przyrodniczych) fragmenty nienaruszonego runa. A jak takie powierzchnie na których przygotowuje się glebę wyglądają po latach? Zmiany w runie drzewostanów i mają charakter przejściowy i z biegiem lat powierzchnie takie podlegają regeneracji.